Śniadanko
piątek, 20 maja 2016
Dzień 274
I tak zakwitły kasztany
Zagięłam czasoprzestrzeń. W moim życiu przez te 17 dni zadziało się za dużo, zarówno dobrego (nawet bardzo) jak i niezbyt dobrego. Fakt faktem pozostaje, do bloga głowy nie miałam. Niniejszym przedłużam wyzwanie żeby na hurra nie produkować 17 brakujących zdjęć. Jeśli ktoś wciąż śledzi, zapraszam.
Zagięłam czasoprzestrzeń. W moim życiu przez te 17 dni zadziało się za dużo, zarówno dobrego (nawet bardzo) jak i niezbyt dobrego. Fakt faktem pozostaje, do bloga głowy nie miałam. Niniejszym przedłużam wyzwanie żeby na hurra nie produkować 17 brakujących zdjęć. Jeśli ktoś wciąż śledzi, zapraszam.
poniedziałek, 2 maja 2016
Dzień 273
Rekord Guinnessa pobity :D. Sama nie zagrałam bo ciągle gubiłam rytm przy bicu (tak, nie znaj się na tym ale próbuj grać na jednej gitarze z przyjaciółką.) Ale za rok biorę gitarę i też zagram (jeśli nauczę się do tego czasu grać).
Oraz Within Temptation!!! (Bilet wart był 60 zł).
Oraz Within Temptation!!! (Bilet wart był 60 zł).
Subskrybuj:
Posty (Atom)